Co czuła i myślała Maria w niezwykłych i w codziennych momentach swojego życia? Co chce nam przekazać i co dla nas z jej przeżyć oraz przemyśleń wynika?
Ceniony kaznodzieja z Werony, w swojej głębokiej książce - medytacji, oddaje głos Tej, która w Ewangeliach milczała i „zachowywała wszystko w swoim sercu". Czytelnik zyskuje możliwość spojrzenia na historię zbawienia z zupełnie innej - kobiecej i matczynej - perspektywy.
Rozważania, które Rancan oddaje do naszych rąk, są bardzo aktualne i inspirujące dla ludzi XXI wieku, a równocześnie mocno osadzone w Piśmie Świętym, pismach Ojców Kościoła i w Tradycji.
Ludzie dużo o Niej mówili; teraz chcielibyśmy, żeby Ona z kolei coś powiedziała ludziom o sobie, żeby opowiedziała o swym życiu i - pokonując tę matczyną wstydliwość, która tak wiele rzeczy skrywała pod pieczęcią w Jej sercu - podzieliła się ze swymi dziećmi swoimi uczuciami i przeżyciami, które kształtowały Jej wewnętrzny świat, tak bardzo ludzki i tak głęboko Boży.
Ferdinando Rancan
Nie mam wątpliwości, że przeczytałem wspaniałą książkę, która jeszcze raz potwierdza, że Maryi bardziej zależy na obdarowywaniu nas łaskami płynącymi z ran Chrystusa niż nam samym. (...) Kiedy skończyłem czytać ostatni rozdział, moją duszę opanowało uczucie wdzięczności i spokoju o swój los. Pragnę zachęcić do lektury tej książki, innej niż wszystkie, jakie miałem w ręku.
o. Augustyn Pelanowski OSPPE