Był taki czas, bardzo dawno temu, kiedy człowiek chodził z Bogiem za rękę. Codziennie po południu, w porze, kiedy wiał wiatr, człowiek chodził z Bogiem za rękę po rajskim ogrodzie. Był kiedyś taki czas, bardzo dawno temu, kiedy człowiek - mężczyzna i kobieta, nie mieli przed sobą żadnego wstydu. Nie było nic, co by ich oddzielało. I potem przyszedł ktoś, kto nas potwornie okłamał. Grzech, który się wydarzył bardzo dawno temu i który trwa, to grzech kłamstwa. Przyszedł starodawny wąż, który nauczył Adama i Ewę kłamstwa.
Pierwsi ludzie uwierzyli kłamstwu, uwierzyli, że świat wygląda inaczej niż wygląda. Ze Bóg jest kimś innym niż mówi, że jest. Że człowiek jest kimś innym niż Bóg powiedział, że człowiek jest. I kiedy uwierzyli temu kłamstwu, jak mówi Księga Rodzaju, schowali się w zarośla. Gdy zobaczyli się w fałszywym świetle, które rzucił na nich ojciec kłamstwa, schowali się w krzaki. Tak się sobą przerazili. I my do dzisiaj trwamy w tym kłamstwie.
Najwyższa pora przestać wierzyć ojcu kłamstwa, najwyższa pora przestać uznawać to. co on mówi, za prawdziwe, bo to jest jedno wielkie wierutne kłamstwo.
Daj Bogu szansę, a On wprowadzi Cię z powrotem do raju.
Zaufaj Bogu! On wierzy w ciebie i w Twoją przyszłość.
Spójrz w górę, a będziesz ocalony.
Odkryj, czego tak naprawdę pragniesz.
Stań przed Panem twarzą w twarz, a On postawi twoje życie na nogi!
Daj się zaprosić na spotkanie ze Zmartwychwstałym.