„Błogosławieni jesteście...". Są to słowa, którymi Jezus zamierzał nakreślić istotę swojego orędzia. Ktoś określił je jako magna charta królestwa Chrystusowego. Są to słowa rewolucyjne, ponieważ proponują radykalne wywrócenie „wartości", z jakich czerpie inspirację potoczna mentalność: mentalność czasów Jezusa nie mniej niż mentalność naszych czasów. Rzeczywiście, ludzie zawsze cenili pieniądze, władzę w różnych jej formach, przyjemności zmysłowe, zwycięstwo nad innymi za wszelką cenę, powodzenie i uznanie światowe. Są to „wartości", które mieszczą się, jak jasno widać, w horyzoncie określonym przez rzeczywistości ziemskie.
Jezus łamie ten krąg ograniczony i ograniczający: przesuwa swoje spojrzenie na rzeczywistości, które wymykają się sprawdzeniu przez zmysły, ponieważ wykraczają poza materię i wychodzą poza czas, w zakres wieczności. Mówi On o „królestwie niebieskim", o „ziemi obiecanej", o „dziecięctwie niebieskim" i w tej perspektywie stwierdza wyższość „ubóstwa w duchu, cichości, czystości serca, łaknienia sprawiedliwości", które wyrażają się nie w przemocy, lecz w odważnym znoszeniu „prześladowania". Niezliczeni chrześcijanie, z pokolenia w pokolenie, wstępowali na tę górę, aby słuchać Boskiego Mistrza.
św. Jan Paweł II, Homilia w rzymskiej parafii św. Józefa Cafasso (1 II 1981)