Moja Maryjna droga

Nie chcesz Kościoła, który jest tylko instytucją? Trudno Ci iść do nieba, które jest bardzo daleko? Potrzebne Ci spotkanie z  Bożą Matką. Wiesz o tym. Mówi to Twoje serce. Lecz jednocześnie trudno Ci w Twoim życiu znaleźć dla Maryi Jej specjalne, własne miejsce. Jest to możliwe, ale niełatwe: wymaga wejścia na drogę cierpliwego, nieraz bardzo żmudnego, poszukiwania...
Pomyślałem, że Ci o Niej opowiem. Że po trzydziestu kilku latach wędrówek i doświadczeń spróbuję - jeśli tego chcesz - pomóc Ci w Twych własnych poszukiwaniach. Byś znalazł własną niepowtarzalną drogę, drogę, na której nigdy nie będziesz sam. Ani smutny, ani zagubiony. Chcę Cię zaprowadzić do najpiękniejszych zakątków, które znam, do Miejsc Spotkania, tam, gdzie objawia się piękno i sens, i pokój. Choć... zdaję sobie sprawę z tego, że zaprowadzić tam kogoś i ukazać mu niewidzialne - to trudne zadanie.
Może znajdziesz tu coś dla siebie. Choćby jedno słowo, które zdolne jest zmienić ludzkie życie... Dać szczęście. Autor