Nie masz żadnych produktów w koszyku
Matt Walsh zaskakuje! Rozpoczyna swą opowieść od wizji, której obawia się wielu wierzących: prześladowań ze strony współczesnych barbarzyńców, którzy będą chcieli zniszczyć chrześcijańską kulturę, pogrzebać Kościół oraz krwawo ciemiężyć chrześcijan. Jednak, jak pisze Walsh, nic takiego nie nastąpi, bo... potencjalni prześladowcy wiary musieliby w ludziach Zachodu odnaleźć najpierw jej symptomy. Tak Autor wprowadza nas w temat, wyliczając długą listę cech „wiary bezobjawowej", tak charakterystycznej dla chrześcijan XXI wieku. Jego zdaniem nie będzie ścinania chrześcijańskich głów, bo w swej miałkości, tchórzostwie, wycofaniu - staliśmy się... niewarci prześladowań.
Ta zaskakująca konkluzja podsumowuje pierwszy rozdział książki. A później tylko napięcie rośnie...
Matt Walsh to obecnie jeden z najbardziej błyskotliwych konserwatywnych publicystów w Stanach Zjednoczonych. Jest mistrzem brawurowych polemik i obnażania absurdów współczesności. Mieszka w Nashville w stanie Tennessee z żoną i szóstką dzieci. Kościół tchórzy jest jego pierwszą publikacją wydaną w Polsce